Po kiepskim starcie sezonu nie ma już śladu. Ekipa z Bolesławca mimo porażki 1:4 w starciu z Apisem Jędrzychowice wróciła na właściwe tory i w meczu przeciwko Sparcie Grębocice na swoim boisku zdobyła komplet punktów.

Zobacz też: Nabór na piłkarzy. Dołącz do drużyny BKS Bolesławiec!

Kibice zgromadzeni na stadionie w Bolesławcu byli świadkami istnego horroru, lecz zakończonego happy endem.

Horror w końcówce

Starcie zaczęło się nie najlepiej dla formacji z Bolesławca – po pierwszych 45 minutach to przyjezdni z Grębocic strzelili bramkę, a BKS nie potrafił znaleźć na to odpowiedzi.

Sytuacja zmieniła się w drugiej połowie meczu. Podopieczni Sebastiana Tylutkiego pokazali wolę walki oraz zaangażowanie. Najpierw bolesławczanie wyrównali stan meczu, a potem nie zamierzali odpuszczać do ostatniego gwizdka. Ofiarność została nagrodzona w ostatnich minutach meczu.

Michał Kapusz w samej końcówce spotkania, a konkretnie w 93. minucie meczu skierował piłkę do siatki, czym dał swojej formacji wygraną.

Były to bardzo ważne 3 punkty w kontekście walki o wyższą lokatę w lidze. Na ten moment BKS Bolesławiec zajmuje 12. miejsce w IV lidze. Kolejny sprawdzian czeka piłkarzy już 15 października. Ekipa z Bolesławca zmierzy się z 4 drużyną ligi – Łużycami Lubań.